Wyjazd, ferie, wakacje. Straszny czas. Człowiek siwieje na samą myśl. A dodatkowa perspektywa spędzenia paru dobrych godzin w samochodzie sprawia, że siwieje, szaleje i z większą przyjemnością wbijałby sobie rozżarzone igły pod paznokcie. Na szczęście są gry! Ach, jak dobrze...