W maju graliśmy w nową grę pt. "Ile truskawek potwór może na raz wepchnąć do ust zanim dostanie odruchu wymiotnego". Kluska rozgadała się na dobre i nie daje nam żyć, bo japa jej się nie zamyka. Szczególnie jest to przyjemne o 5 rano. Precel przestał zajmować się tylko i wyłącznie piratami i łaskawszym okiem spojrzał na wulkany i dinozaury. Dusioł zaś wszedł z Preclem w komitywę, ewidentnie przeklasyfikowując go z "to małe, ruchliwe i śmierdzące" na "najwyraźniej jakaś wersja moich dorosłych niewolników, przy pewnej dozie wysiłku da się wytresować do miziania".
- Matka
- Brykamy