O, błogie all inclusive, słoneczna ostojo skwaru, animatorów w strojach pirackich, wczorajszej kolacji serwowanej na dzisiejszy lunch, niebieskich drinków, ogłuszającej muzyki i tych śmiesznych opasek na nadgarstkach, które z losowej zbieraniny zapoconych ludzi czynią jedno plemię! Nie myślcie sobie, że Matka będzie pluć szyderą - i my co roku zmieniamy się w gatunek wakacyjny. Wraz z narodzinami Potworów skończyło się rumakowanie, te wyprawy pod namiot, gdzie oczy poniosą, włóczęgi, przygody. Zamieniły się w basen z gipsowym dinozaurem i naleśniki na śniadanie.