Dziecko na warsztat

  • (Nie)tradycje

    headertradycje

    Nie znosimy karpia. Na kolację wigilijną wcinamy pieczonego indyka. Na choince wieszamy ozdoby z Gwiezdnych Wojen i matczyną kolekcję szklanych pingwinów. W grudniu w naszym domu rozbrzmiewają hawajskie piosenki świąteczne. Jak pewnie zdążyliście już zauważyć, nie jesteśmy rodziną przesadnie przywiązaną do tradycji. 

  • Co z tą Polską?

    headerpolska

    Nie, nie będzie dziś patriotycznie, nie bójcie się. Będzie geograficznie. Zastanawia się Matka od jakiegoś czasu, czy niechęci są dziedziczne. Bo niczego bardziej w szkole nie cierpiała, niż geografii Polski. Serio, te wszystkie złoża węgla, dopływy prawobrzeżne i stolice województw - brrrr! Tak więc zastosowaliśmy ostatnio uderzenie wyprzedzające i zaprzyjaźniliśmy się z ojczystą mapą. 

  • Leśne ludki i ich skarby

    header warsztat

    Jesteśmy z miasta. Tak bardzo, że bardziej już się chyba nie da. Kiedy więc zastanawiała się Matka, co by tu Potworom pokazać egzotycznego, przyszło jej do głowy, że może warto by wywieźć je do lasu... Wywieźć do lasu i porzucić tam na tydzień czy dwa, by żywiły się korzonkami i biegały na golasa wraz ze sforą wilków.

  • O obrotach sfer niebieskich

    header 0obrotach

    - Mamo, a czy rano w Afryce jest dłuższe niż rano w Polsce? - zapytał Precel ciemną nocą, z oczyma klejącymi się od snu. Skubaniec dobrze wie, że jak Matka się rozkręci na jakiś temat, to gada i gada, zamiast pospieszać do spania. No i się zaczęło.